Po dotychczasowych meczach plasujesz się na trzecim miejscu w lidze jeśli chodzi o liczbę punktów w klasyfikacji kanadyjskiej. Zgromadziłeś ich sześć, w tym cztery gole i dwie asysty). Wyprzedzają Cię tylko Aleksandrs Jerofejevs z Unii (7 punktów) i Kalle Valtola z Sanoka (11 punktów). Czy przed rozpoczęciem sezonu czułeś, że możesz mieć aż tak dobry start?
Zawsze zakładam, że będę z sezonu na sezon lepszy. Cieszy mnie oczywiście, że jestem, póki co, tak wysoko ale apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc mam też nadzieję, że się nie zatrzymam.
Czy wpływ na Twoje statystyki mają zadania, które powierza Ci trener Elomo, takie jak np. gra w przewagach?
Na pewno ma to duży wpływ, bo mam więcej czasu na lodzie i dwa gole zdobyłem już w przewadze. Do tego dochodzi też pewność siebie na lodzie ze względu na większe zaufanie od trenera. Cieszę się, że mi ufa i zrobię co w mojej mocy, by tego zaufania nie zawieść.
Czy bycie Tatą dodaje Ci skrzydeł. Ten najtrudniejszy okres niemowlęctwa, jeśli chodzi o Twoją córeczkę, masz już za sobą, czy teraz czujesz, że ojcostwo motywuje Cię również sportowo?
Oj to na pewno! Od początku sezonu przed meczami wygłupiam się z narzeczoną i żartuję, że wysysam energię z Adeli, żeby miała chociaż trochę odpoczynku, jak mnie nie ma w domu. A na tą chwile to działa i przekłada się na więcej mojej siły w meczach.
Kibice wciąż komentują kondycję naszej drużyny, porównując ją do ubiegłorocznej. Czy Ty jako zawodnik uważasz, że to nasza drużyna jest słabsza niż rok temu, czy to raczej poziom ligi wzrósł i co za tym idzie każdy mecz jest otwartą księgą?
Ewidentnie uważam, że liga jest bardziej wyrównana bo każdy tutaj z każdym może wygrać i przegrać.
Jedziecie do Sanoka dzień przed meczem. Jak Ty osobiście spędzasz taki przedmeczowy czas? Wizualizujesz sobie grę, myślisz o meczu, czy raczej starasz się do ostatniej chwili odciąć od tego, posłuchać muzyki, pójść na spacer itd.
Ja osobiście skupiam się na meczu dopiero po rozgrzewce na lodzie. Bo inaczej jestem przemowytowany i źle to na mnie działa. Jedyne co, to staram się dobrze zjeść i nie przemęczać za bardzo w ciągu dnia. Natomiast po meczu zawsze poświęcam czas na analizę meczu i tego co mógłbym zrobić lepiej.
Niniejszy wywiad, w świetle prawa autorskiego i prasowego, stanowi własność intelektualną KH Toruń HSA oraz autora wywiadu: Marcina Jurzysty. Powielanie, cytowanie, przedrukowywanie w całości lub we fragmentach, w wydawnictwach papierowych oraz internetowych, bez wiedzy i zgody autora zabronione.