"Musimy zrobić przynajmniej jeden krok naprzód" - rozmowa z Robertem Fraszko

7 godzin temu | 09.06.2025, 10:40
"Musimy zrobić przynajmniej jeden krok naprzód" - rozmowa z Robertem Fraszko

Przygotowania do nowego sezonu ruszyły pełną parą. O planach KH Energa Toruń, budowie składu i oczekiwaniach wobec drużyny porozmawialiśmy z dyrektorem sportowym Robertem Fraszko. Znając się dobrze, rozmawiamy na „ty” – swobodnie, ale konkretnie.


Robert, za Tobą pierwszy sezon na stanowisku dyrektora sportowego. Co, z Twojej perspektywy, udało się zbudować, a co – patrząc z dystansu – wymaga jeszcze korekty?
Uważam, że stworzyliśmy drużynę, która godnie reprezentowała hokejowy Toruń. Oczywiście ciągle mamy w głowie to, że znów nie udało się przebić przez ćwierćfinał – to boli. Zrobiliśmy już jednak kilka kroków, żeby to zmienić. Są jeszcze rzeczy do poprawy w organizacji, ale cały czas nad tym pracujemy.

Skład na nowy sezon jeszcze się kształtuje. Na jakim jesteście etapie? Idziecie raczej w stronę wzmocnień, czy kontynuujecie kurs na młodzież?
Udało się zatrzymać trzon zespołu z ubiegłego sezonu. Jesteśmy po pierwszych rozmowach z zawodnikami, którzy mają zastąpić tych, którzy odeszli – takich jak Albin Thyni Johansson czy Kazuki Lawlor. Chcemy też mocno postawić na młodych z Torunia. Liczymy, że rywalizacja o miejsce w składzie pomoże im się szybciej rozwijać.


Wspominałeś niedawno, że zostawiacie sobie „kapitał na wzmocnienia”. Czyli celowo czekacie z podpisami, obserwując rynek?
Tak, budżet nie jest z gumy – musimy działać rozsądnie. Szukamy zawodników, którzy dadzą z siebie wszystko na lodzie. Nie będzie już wielu transferów, ale zostawiamy sobie miejsce na ruchy w trakcie sezonu.


Leif Strömberg to trener z dużym doświadczeniem i charakterem. Jak odnajduje się w pracy z młodymi, którzy teraz trenują z drużyną?
Leif ma ogromną wiedzę i chce ją przekazać całemu zespołowi – a szczególnie młodym. Dużo z nimi rozmawia, indywidualnie i w małych grupach. Razem z Łukaszem pokazują materiały wideo z przykładami gry, jaką chcemy wdrożyć. To będzie procentować.


Czym kierujesz się, kompletując kadrę – chodzi bardziej o cechy fizyczne, mentalność, czy konkretne umiejętności?
Zawodnik musi pasować do stylu gry drużyny. To nie jest tak, że szukamy tylko jednej cechy – liczy się cały pakiet, jak ktoś wpasowuje się w zespół, czy rozumie kolektyw.


Trwają rozmowy z Antonem. To ważny zawodnik w planach na nowy sezon?
Bardzo ważny. Spełnił oczekiwania w poprzednim sezonie, ma swoich fanów w Toruniu. Jesteśmy w trakcie dopinania szczegółów i mam nadzieję, że niedługo będziemy mogli ogłosić dobre wieści.

Leif to zmiana na ławce trenerskiej. Czego oczekujecie od niego w kontekście nowego stylu gry?
Liczymy, że jego doświadczenie ze szwedzkiej ligi pomoże nam poprawić te elementy, które kulały. Wierzymy, że wykorzysta mocne strony naszych zawodników i wdroży system, w którym będą mogli się maksymalnie pokazać.

Niniejszy wywiad, w świetle prawa autorskiego i prasowego, stanowi własność intelektualną KH Toruń HSA oraz autora wywiadu: Marcina Jurzysty. Powielanie, cytowanie, przedrukowywanie w całości lub we fragmentach, w wydawnictwach papierowych oraz internetowych, bez wiedzy i zgody autora zabronione.

Udostępnij
 
6845224