Co czułeś w trakcie minionej prezentacji drużyny w Labie, kiedy trener Teemu Elomo oficjalnie pasował Cię na zawodnika toruńskiej drużyny?
Czułem radość i dumę, że będę mógł reprezentować toruński zespół. Również towarzyszyła mi ogromna satysfakcja, gdyż udało mi się zrealizować cel postawiony na początku przygotowań.
A skąd wzięła się u Ciebie hokejowa pasja, jak doszło do tego, że postanowiłeś trenować?
W podstawówce w ramach WF-u chodziliśmy z klasą na naukę jazdy na łyżwach i wtedy dostałem zaproszenie na trening hokeja, ponieważ radziłem sobie trochę lepiej niż reszta. Po kilku pierwszych treningach zakochałem się w tym sporcie i zrozumiałem, że to jest to, co chcę w przyszłości robić.
Był sezon, gdy można było Cię zobaczyć w barwach toruńskiego SMS, jednak później przeniosłeś się do SMS Katowice. Skąd wówczas taka decyzja?
Wiele moich znajomych od początku zaczęło naukę w SMS-ie Katowice. Po wielu namowach oraz długich rozmowach uświadomili mi, że to będzie miejsce, gdzie akurat ja będę mógł się najbardziej rozwinąć.
W ubiegłym sezonie zadebiutowałeś w reprezentacji U20 i zdobyłeś nawet bramkę na Mistrzostwach Świata U20 D1B. Ile dla Ciebie znaczy gra w reprezentacji Polski i czy toruńscy Kibice mogę wierzyć w to, że Twoje występy kadrowe nie zakończą się na szczeblu juniorskim i że będziesz w przyszłości kolejnym toruńskim zawodnikiem w reprezentacji seniorskiej?
Myślę, że dla każdego sportowca wystąpienie w kadrze narodowej jest wielkim zaszczytem i jestem szczęśliwy, że mam taką możliwość. Mam nadzieję, że w przyszłości uda mi się również dostać do kadry seniorskiej i będę robił wszystko co w mojej mocy by ten cel osiągnąć.
Jakim doświadczeniem były dla Ciebie letnie przygotowania pod okiem trenera Elomo i Podsiadło?
Była to dla mnie ogromna dawka wiedzy, ponieważ zarówno jeden i jak i drugi trener mają ogromne doświadczenie jako zawodnicy i wiedzą, co jest dla nas najlepsze. Cieszę się, że mam możliwość rozwijania się właśnie pod ich okiem.
Rozpocząłeś również studia w Collegium Medicum UMK. Jaki kierunek wybrałeś?
Wybrałem fizjoterapię, ponieważ po karierze chciałbym zostać dalej przy hokeju i drużynie jako fizjoterapeuta.
Jaka jest Twoja pierwsza myśl, gdy wychodzisz na lód i masz rozegrać mecz?
Na pewno mam w głowie tylko zwycięstwo. Próbuję przeanalizować w myślach, co może się wydarzyć podczas zmian i jak zareagować w danej sytuacji.
Czy jest w naszej drużynie zawodnik, który szczególnie pomógł Ci w aklimatyzacji?
Nie, cała drużyna jest zgrana i czuję od każdego ogromne wsparcie.
Kibice są głodni zwycięstw i sukcesów, podobnie jak cała drużyna. Jakie masz sposoby na radzenie sobie z presją?
Presja na młodych zawodników jest zawsze, lecz ja zbytnio się tym nie przejmuję. Postaram się robić swoje i pokazać się z jak najlepszej strony. A zwycięstwa i sukcesy przyjdą same.
Niniejszy wywiad, w świetle prawa autorskiego i prasowego, stanowi własność intelektualną KH Toruń HSA oraz autora wywiadu: Marcina Jurzysty. Powielanie, cytowanie, przedrukowywanie w całości lub we fragmentach, w wydawnictwach papierowych oraz internetowych, bez wiedzy i zgody autora zabronione.