„Już wiem, z czym to się je” – rozmowa z Kacprem Ziarkowskim przed sezonem 2025/2026

1 dzień temu | 02.06.2025, 12:00
„Już wiem, z czym to się je” – rozmowa z Kacprem Ziarkowskim przed sezonem 2025/2026

Kacper Ziarkowski to jeden z młodych, ambitnych zawodników KH Energa Toruń, który właśnie rozpoczyna drugi sezon w seniorskiej drużynie. Po debiutanckim roku pełnym nowych doświadczeń, fizycznych wyzwań i intensywnych treningów, wraca na lód z większą mobilizacją i konkretnymi celami. W szczerej rozmowie opowiada o swoich mocnych stronach, presji, atmosferze w drużynie i tym, co daje mu równowagę poza lodowiskiem.

Kacper, wchodzisz w swój drugi sezon w seniorskiej drużynie KH Energa Toruń. Jakie emocje towarzyszą Ci na starcie – większy spokój niż przed rokiem, czy może jeszcze więcej sportowego głodu?
Dzień dobry, w tym sezonie wchodzę z większą mobilizacją, ponieważ wymagam od siebie więcej. Już wiem, z czym to się je, i mam nadzieję, że pokażę się z jak najlepszej strony.

Twój debiutancki sezon był pełen nowych doświadczeń – co było dla Ciebie największym wyzwaniem przy przejściu z poziomu juniorskiego do seniorskiego hokeja?
Myślę, że największą różnicą była gra fizyczna i tempo na lodzie. Na poziomie juniorskim miałem o wiele więcej czasu na myślenie niż w PHL. To chyba takie dwie największe różnice.

Z którego meczu w zeszłym sezonie jesteś najbardziej zadowolony – niekoniecznie ze statystyk, ale z samego występu, poczucia, że zostawiłeś serce na lodzie?
Najbardziej jestem zadowolony z meczów z liderami ligi – takimi jak Tychy czy Oświęcim. Pamiętam, że rozegrałem z nimi dobre spotkania.

Jak oceniasz swoje mocne strony jako zawodnika – co Twoim zdaniem już dziś działa dobrze, a nad czym najbardziej chcesz popracować w najbliższych miesiącach?
Uważam, że moją mocną stroną jest rozumienie taktyki narzuconej przez trenera i wybieranie dobrej pozycji na tafli. Na pewno do poprawy jest moja siła fizyczna oraz większa pewność siebie na lodzie.

W Toruniu masz okazję trenować z doświadczonymi zawodnikami – kto z zespołu najczęściej podchodzi z radą, wsparciem lub daje Ci przykład do naśladowania?
Tak naprawdę to z wszystkimi chłopakami mogę pogadać i spytać o dobrą radę. Wiem, że jak podejdę i zapytam – każdy z chęcią mi pomoże.

Nowy sezon to nowy trener, Leif Strömberg. Jak wyglądały pierwsze spotkania i treningi z nowym sztabem? Czy czujesz, że pojawiła się nowa energia w drużynie?
Treningi są intensywne i każdy z nas ciężko pracuje. Chcemy przystąpić do rozgrywek z dobrym nastawieniem i poczuciem, że jesteśmy gotowi. Atmosfera w drużynie jest bardzo dobra i wchodzimy w ten sezon z pełnią energii. Co do trenera – nie zdążyliśmy się jeszcze dobrze poznać, ale pierwsze wrażenia pokazują, że trener Leif jest doświadczonym szkoleniowcem z wysokimi celami.

Gra w Polskiej Hokej Lidze wiąże się też z presją – trybuny, transmisje, opinie. Jak radzisz sobie z tym mentalnie jako młody zawodnik?
Staram się tak naprawdę nie myśleć o tym, co się dzieje dookoła, tylko skupiam się na swojej pracy. Kibice dodają mi energii i siły swoim dopingiem, więc odbieram to w pozytywny sposób.

Jak wygląda Twój codzienny plan pracy poza taflą – czy wprowadzasz własne rytuały, dodatkowe treningi, pracę z dietą, mentalem czy analizą wideo?
Staram się dopasować styl życia pod sport, ale daję sobie też czas na odpoczynek i regenerację. Jeśli jest okazja do przeanalizowania swojej gry – również to robię, aby z każdym dniem podnosić swoje umiejętności.

Który moment z zeszłego sezonu był dla Ciebie najtrudniejszy – i czego Cię nauczył?
Myślę, że najtrudniejszym momentem było właśnie przerzucenie się z juniorskiego hokeja na seniorski. Trzeba było pozbyć się niektórych nawyków oraz zwiększyć siłę fizyczną. Nauczyło mnie to bardziej dynamicznej gry i odpowiedzialności na lodzie.

Kiedy nie jesteś na lodzie – jak spędzasz czas? Masz coś, co pozwala Ci odciąć się od hokeja i złapać świeżość?
Poza treningami spędzam czas ze swoją rodziną, dziewczyną i przyjaciółmi. Lubię też inne formy aktywności fizycznej, chociaż czasami jedyną rzeczą, o jakiej marzę, to sen – haha.

Jakie cele indywidualne stawiasz sobie na sezon 2025/2026 – i co według Ciebie będzie najważniejsze, żeby spełnić swoje ambicje?
Moim celem na następny sezon jest większa zdobycz punktowa oraz rozegranie większej liczby spotkań. Mam nadzieję, że pokażę się z mojej najlepszej strony. Myślę, że ciężka praca i zaangażowanie pomogą w realizacji tego celu.

Na koniec – co chciałbyś powiedzieć kibicom KH Energa Toruń, którzy obserwowali Twoje pierwsze kroki i będą z Tobą również w kolejnym sezonie?
Dziękuję za każde słowa wsparcia oraz za niesamowity doping na Tor-Torze. Mam nadzieję, że będę Was cieszył swoją grą. Do zobaczenia!

fot. D. Alsztyniuk


Niniejszy wywiad, w świetle prawa autorskiego i prasowego, stanowi własność intelektualną KH Toruń HSA oraz autora wywiadu: Marcina Jurzysty. Powielanie, cytowanie, przedrukowywanie w całości lub we fragmentach, w wydawnictwach papierowych oraz internetowych, bez wiedzy i zgody autora zabronione.

Udostępnij
 
6776928