Chcę pokazać się nowemu trenerowi z najlepszej strony... Oliwier Kurnicki

W ciągu minionych dwóch sezonów 27 razy miałeś okazję założyć koszulkę seniorskiej drużyny i trzykrotnie asystowałeś przy zdobytych golach. Jak oceniasz swoje dotychczasowe występy?

Nie jestem zadowolony ze wszystkich moich występów w minionych sezonach , aczkolwiek było parę meczów, w których pokazałem na co mnie stać i grałem na takim poziomie jak reszta drużyny.

Przeskakujesz kolejne szczeble jeśli chodzi o występy w reprezentacji. W sezonie 2021/2022 pięć razy zagrałeś w U18 notując jedną asystę, a w sezonie 2022/2023 pięciokrotnie wystąpiłeś w U20, gdzie trzy razy asystowałeś przy golach. Czy silnie odczuwałeś różnicę poziomów pomiędzy występami w tych dwóch grupach wiekowych?

Różnice odczułem dość dużą, ze względu na to, że w sezonie 2021/22, to ja byłem tym starszym rocznikiem, a w sezonie 2022/23 chłopaki rok starsi dominowali w naszej drużynie i grało mi się z nimi o wiele lepiej. Mieliśmy też bardzo dobrą atmosferę w drużynie, dzięki czemu dogadywaliśmy się na lodzie.

Juha Nurminen, nowy trener naszej drużyny jasno określił Wam już czego będzie wymagał, latem w trakcie przygotowań testom poddana będzie Wasza kondycja. Dużo pracujesz już teraz na własną rękę?

Tak, staram się codziennie zrobić trening, który jak najlepiej przygotuje mnie do letnich przygotowań, aby już na początku pokazać się z jak najlepszej strony nowemu trenerowi .

Toczysz jeszcze nierówną walkę ze szkołą i maturą, na razie niczym Rocky jesteś na deskach po pierwszej rundzie. Czy zapowiada się, że wakacje będziesz musiał w dużej mierze poświęcić nauce?

Niestety zlekceważyłem sytuację jaką miałem w szkole i nie udało mi się wszystkiego ogarnąć na czas, przez co będę pisał poprawki w sierpniu i musze przyłożyć się do nauki, a w trakcie gdy moi znajomi będą korzystać z wakacji ja będę musiał się uczyć.

Nie wdając się w szczegóły, ale jednocześnie uchylając rąbek tajemnicy, miałeś okazję odebrać telefon z innego, polskiego klubu, który próbował Cię ściągnąć do siebie na nowy sezon. Czy pokusa była duża, by zmienić otoczenie i co ostatecznie zadecydowało o tym, że zdecydowałeś się zostać w Toruniu?

Tak, otrzymałem ofertę z pewnego klubu i nie ukrywam, że pokusa zmiany była bardzo duża. Lecz o pozostaniu w Toruniu nie decydowała tylko sytuacja szkolna, było jeszcze parę aspektów, które przesądziły o moim wyborze.

Niniejszy wywiad, w świetle prawa autorskiego i prasowego, stanowi własność intelektualną KH Toruń HSA oraz autora wywiadu: Marcina Jurzysty. Powielanie, cytowanie, przedrukowywanie w całości lub we fragmentach, w wydawnictwach papierowych oraz internetowych, bez wiedzy i zgody autora zabronione.