Będę dążył do poziomu najlepszych graczy w lidze... Yakub Kviatkouski

Zacznijmy od tego, że ciężką pracą i sportowym uporem udało Ci się jakiś czas temu przekonać trenera Nurminena, by dał Ci szansę nie tylko treningów, ale i występów w seniorskiej drużynie. Jakie to było uczucie, gdy dowiedziałeś się, że Twoje staranie zakończyły się sukcesem.

Byłem bardzo szczęśliwy, gdy dowiedziałem się, że Pan trener Juha Nurminen dał mi szansę w seniorskiej drużynie. Czułem się doceniony i zmotywowany do jeszcze większego zaangażowania w treningi i rozwijanie swoich umiejętności. To było niesamowite uczucie, które na zawsze pozostanie w mojej pamięci.

Masz za sobą siedem występów w meczach Tauron Hokej Ligi. Jak oceniasz swoje dotychczasowe występy i jak odnajdujesz się w drużynie?

Cieszę się, że miałem możliwość zagrać w siedmiu meczach Tauron Hokej Ligi i zdobyć doświadczenie na tym poziomie. Nie jestem jeszcze aż tak pewien siebie, ale uważam, że potrzebuję trochę czasu, żeby się przyzwyczaić . Wiem, że z każdym meczem będzie lepiej. W tej chwili staram się dawać z siebie wszystko na lodzie i pomagać drużynie jak najlepiej potrafię.

Zdecydowałeś się na grę z numerem 18. Z pewnością wiesz, że z tym numerem grał obecny kierownik drużyny, a dawniej jeden z najlepszych zawodników, a więc Przemek Bomastek. Przywiązujesz uwagę do tego z jakim numerem grasz?

Gram w MKS Sokoły Toruń z numerem 81. Więc pomyślałem, że będzie fajnie mieć taki sam numer w seniorskiej drużynie, ale ten numer był już zajęty. Z tego powodu wziąłem 18 numer (81 na odwrót). Oczywiście zdaje sobie sprawę z historii tego numeru. Będę dążył do poziomu najlepszych graczy w lidze.

Jesteś również studentem. Jaki kierunek studiów wybrałeś i jak udaje Ci się łączyć grę w hokeja z edukacją?

Wybrałem kierunek studiów Sport i Wellness. Jest to dziedzina, która mnie fascynuje i chciałbym połączyć moją pasję do hokeja z wiedzą z zakresu tego kierunku. Staram się znaleźć równowagę między grą w hokeja a nauką. Czasami jest ciężko , ale sam wybrałem taką drogę. Trenerzy wspierają mnie w moich studiach i pomagają mi znaleźć czas na naukę i treningi.

Kuba Wenker i Ty jesteście liderami klasyfikacji punktowej w Sokołach. Ty w 22 meczach zdobyłeś 25 bramek i 16 razy asystowałeś. Sokoły praktycznie do końca walczy o miejsce, z którego rozpoczniecie zmagania w rundzie play-off i przed Wami bardzo ważny mecz z drużyną z Gdańska, który rozegracie już w najbliższą sobotę. Jak oceniasz Waszą grę, poziom tegorocznych rozgrywek i szanse medalowe Sokołów w tym sezonie?

Nasza gra w tym sezonie jest ze zmiennym sukcesem. Staramy się grać lepiej z każdym rozegranym meczem. Myślę, że mamy silny zespół i świetną chemię na lodzie. Staramy się grać z determinacją i zaangażowaniem w każdym meczu. Poziom tegorocznych rozgrywek jest dobry, co pokazuje tabela, w której do ostatniego regularnego mecza nie wiadomo, kto z kim będzie rozgrywać pierwszą rundę play-off. Wierzę, że mamy wszystkie szanse na zdobycie złotego medalu. Każdy mecz jest dla nas ważny i będziemy dawać z siebie wszystko, aby osiągnąć nasze cele. Mecz z drużyną z Gdańska będzie kolejnym ważnym wyzwaniem, ale jestem pewien, że jesteśmy gotowi na to wyzwanie i zrobimy wszystko, aby wygrać.

Niniejszy wywiad, w świetle prawa autorskiego i prasowego, stanowi własność intelektualną KH Toruń HSA oraz autora wywiadu: Marcina Jurzysty. Powielanie, cytowanie, przedrukowywanie w całości lub we fragmentach, w wydawnictwach papierowych oraz internetowych, bez wiedzy i zgody autora zabronione.