Z elbląskiego Jaru na Tor-Tor. Rozmowa z Oliwierem Kurnickim

Parafowałeś nowy kontrakt, jakie to uczucie wiedzieć, że powoli na dobre wchodzisz w świat seniorskiego hokeja?

Jest to uczucie nie do opisania , ponieważ w tak młodym wieku mogę trenować i grać z o wiele starszymi zawodnikami i dzięki nim zdobywać doświadczenie, o a to o nie toczy się tu przede wszystkim gra.

Jaka atmosfera panuje w szatni i na treningach przed przyjazdem zawodników zagranicznych?

Atmosfera jest taka sama jak w trakcie sezonu. Nie widzę różnicy w tym jak wyglądało to w ubiegłym sezonie, gdy w szatni była cała drużyna i tym jak wygląda to teraz, gdy jeszcze czekamy na przyjazd zagranicznych kolegów.

Bacznie śledziłeś ruchy transferowe w naszym klubie? Czy jest jakiś zawodnik, który wydaje Ci się szczególnie ciekawym transferem?

Przyznam, że niespecjalnie śledziłem ruchy transferowe [śmiech] ale jak widziałem jakiś post lub filmik na temat nowego zawodnika na stronie to przeczytałem dany artykuł na jego temat, aczkolwiek nie zagłębiałem się w historię i dotychczasowy dorobek tych zawodników.

Miałeś już okazję poznać bezpośrednio trenera Elomo. Jakie są Twoje wrażenia po pierwszym kontakcie?

Ciężko oceniać trenera po tygodniu wspólnych treningów, ale mam nadzieję, że dużo wniesie do drużyny i będzie nam się z nim dobrze współpracowało. Trener Elomo ma bogaty dorobek jako zawodnik i mam nadzieję, że to właśnie z jego doświadczeń będziemy mogli czerpać.

Wróćmy na chwilę do ubiegłego sezonu. Masz za sobą 9 występów w seniorskiej drużynie? Czy różnica poziomów pomiędzy hokejem 1.ligowym i PHL bardzo Cię zaskoczyła?

Byłem przygotowany na różnic poziomów miedzy 1.liga a PHL, ale przyznam, że mi osobiście gra się lepiej na tym wyższym poziomie.

Nad jakimi aspektami swojej gry pracujesz przede wszystkim przed nowym sezonem?

Głównie będę starał się pracować nad poprawą mojego przyspieszenia i zwrotności, ale też chcę poprawić siłę strzału, która w moim przypadku powinna być o wiele większa.

Przepracowałeś już porażkę reprezentacji U18 na Mistrzostwach. To był dla wszystkich zimny prysznic. Czego w Twojej ocenie zabrakło przede wszystkim?

Na pewno gra w osłabieniach była u nas bardzo słaba ponieważ traciliśmy przez nie bardzo dużo bramek , mieliśmy również ogromny problem z wykańczaniem akcji bramkowych i niestety nie były to najlepsze mistrzostwa bramkarzy, którzy nie bronili na miarę swoich możliwości.

Co sądzisz o objęciu posady trenera U18 przez trenera Gusova? Mówi się, że drużyna potrzebuje silnej ręki. Jakie jest twoje zdanie?

Ani trochę nie znam trenera Gusova, więc nie jestem w stanie zabrać głosu w tej sprawie. Czas pokaże, a wyniki zweryfikują i drużynę i trenera.

Pochodzisz z Elbląga. Gdy ja wyjeżdżałem z tego miasta w 2002 roku, a więc na dwa lata przed Twoimi narodzinami, to temat hokeja na lodzie był tam w zasadzie martwy. Jak doszło do tego, że zainteresowałeś się ta dyscypliną i jak to jest interesować się hokejem w Elblągu?

W sumie to sprawa z hokejem w Elblągu dalej jest trochę martwa, a moja przygoda z hokejem zaczęła się bardzo podobnie jak przygody innych zawodników, a mianowicie tata zabrał mnie na lodowisko i bardzo spodobała mi się jazda na łyżwach, a że dobry kolega mojego taty jest trenerem w Elblągu, to zabrał mnie na trening i bardzo mi się to spodobało i właśnie tak zaczęła się moje przygoda z tym piękn

A jak ze ściąganiem znajomych z Elbląga na mecze hokeja w Toruniu?

Jeżeli chodzi o zaproszenie znajomych to wielokrotnie pisałem do nich z zaproszeniem na mecz ale póki co, to jedynie mój brat dotarł na mecz PHL, w którym grałem, ale mam nadzieję, że w nadchodzącym sezonie uda mi się namówić większą ilości znajomych do przyjazdu na mecze i mocnego kibicowania.

Zostańmy trochę dłużej przy temacie Elbląga. Gdzie mieszkałeś w Elblągu? Gdzie chodziłeś do szkoły? Czy byłeś kibicem innych dyscyplin w mieście? Może np. można było spotkać Cię na meczach Olimpii Elbląg?

W Elblągu mieszkałem na Osiedlu Jar, a chodziłem do Szkoły Podstawowej nr 11, w której trenowałem koszykówkę, w którą do tej pory lubię grać i myślę, że gdyby nie wyszło z hokejem, to bym dalej trenował właśnie koszykówkę.

Czy sądzisz że w przyszłości, zwłaszcza teraz, gdy ośrodek hokejowy w Gdańsku przechodzi kryzys, Toruń może stać się furtką do PHL dla innych, elbląskich adeptów hokeja? Są jakieś nazwiska na które powinniśmy mieć oko?

Ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ szczerze mówiąc nie wiem jak wygląda sprawa z elbląskimi młodymi zawodnikami godnymi uwagi. Umkną mi ten temat [śmiech].

Jakie cele stawiasz sobie na nadchodzący sezon?

Pokazać się z jak najlepszej strony , mocno podwyższyć swoje umiejętności które pomogą mi stać jeszcze lepszym zawodnikiem i pomóc jak najlepiej potrafię drużynie.

Niniejszy wywiad, w świetle prawa autorskiego i prasowego, stanowi własność intelektualną KH Toruń HSA oraz autora wywiadu: Marcina Jurzysty. Powielanie, cytowanie, przedrukowywanie w całości lub we fragmentach, w wydawnictwach papierowych oraz internetowych, bez wiedzy i zgody autora zabronione.