Uskrzydla mnie doping toruńskich kibiców...

Czy Szymon Maćkowski często ogląda się za siebie, analizuje to, co za nim, czy raczej szybko odcinasz się od przeszłości i koncentrujesz na tym co tu i teraz?

Zawsze staram się po meczu analizować moje błędy, lecz nie rozdrabniam się zbyt długo nad tym. Każdy kolejny mecz jest okazją by nie ich popełniać.

W obu minionych sezonach pojawiłeś się na lodzie w podobnej ilości meczów, bo w 35 w każdym z tych sezonów. W minionym udało Ci się trzykrotnie zdobyć bramkę, którą z nich zapamiętałeś najbardziej i dlaczego?

Myślę, że była to moja druga bramka w tym sezonie. Chciałem wykorzystać szanse jaką dał mi trener, a więc grę w przewadze. Bardzo się cieszę, że właśnie podczas tej zmiany udało się strzelić bramkę. Dodatkowo jak zwykle uskrzydla mnie doping naszych wspaniałych toruńskich kibiców.

Jakie umiejętności spoza hokeja uważasz za ważne do rozwijania w swoim życiu? Czy są jakieś konkretne obszary, w których chciałbyś się doskonalić?

Na pewno są to języki, chciałbym doszkolić się, by w przyszłości móc wyjechać za granicę i bez problemu się komunikować.

Jak radzisz sobie z presją i stresem związanym ze sportem? Czy masz jakieś techniki lub metody, które pomagają Ci zachować spokój i równowagę?

Wciąż szukam jeszcze skutecznej metody. Myślę że jest to związane z tym że zawsze chce dać od siebie 110% i pokazać się z jak najlepszej strony. Oczywiście zawsze przed meczem jestem skupiony i staram się nie myśleć o presji związanej z meczem.

Czy masz jakieś rytuały lub nawyki przedmeczowe, które pomagają Ci skoncentrować się na grze?

Myślę, że jeśli chodzi o mój rytuał, to raczej wygląda on tak jak u każdego – przygotowuję sprzęt, wyciszam się, skupiam. Coś co może mnie wyróżniać to fakt, że staram się wizualizować mecz tak jakbym chciał, żeby wyglądał w moim wykonaniu.

Czy jest jakaś książka, film lub serial, który ostatnio Cię zafascynował? Co w nim było takiego wyjątkowego?

Zdecydowanie była to książka Mentalność Mamby. Jak zwyciężać. Te wszystkie ciekawe historie, to jakim Koby Bryant był pracowitym zawodnikiem bardzo mnie zafascynowały i po części staram się brać od niego przykład.

Niniejszy wywiad, w świetle prawa autorskiego i prasowego, stanowi własność intelektualną KH Toruń HSA oraz autora wywiadu: Marcina Jurzysty. Powielanie, cytowanie, przedrukowywanie w całości lub we fragmentach, w wydawnictwach papierowych oraz internetowych, bez wiedzy i zgody autora zabronione.