„Chcę być zawodnikiem, na którego można liczyć”. Rozmowa z Daniilem Kulintsevem

Daniil, witamy w Toruniu! Co sprawiło, że zdecydowałeś się podpisać kontrakt z KH Energa Toruń i dołączyć do Polskiej Hokej Ligi?

Dziękuję! Wybrałem KH Energa Toruń, bo to ambitny klub z pasjonującymi kibicami. Polska liga hokejowa rozwija się z roku na rok, a dla mnie to świetna okazja, by zrobić kolejny krok w karierze.

Masz za sobą grę w Finlandii i Estonii — jak te ligi wpłynęły na Twój rozwój? Czego się tam nauczyłeś?

Gra w Finlandii dała mi bardzo cenne doświadczenie. Tam nauczyłem się grać w bardziej uporządkowany i zdyscyplinowany sposób, szczególnie jeśli chodzi o defensywę. W Estonii występowałem tylko w reprezentacji narodowej.

PHL to nowy etap w Twojej karierze. Co wiedziałeś o tej lidze zanim podpisałeś kontrakt z Toruniem?

Wiedziałem, że liga jest konkurencyjna i gra w niej wielu doświadczonych zawodników. Kilku moich znajomych tu gra, więc przed podpisaniem kontraktu wypytałem ich o wszystko. Usłyszałem sporo pozytywnych opinii.

Przed podpisaniem umowy miałeś okazję porozmawiać z Robertem Arrakiem. Czy polecał Ci klub? O czym rozmawialiście?

Tak, rozmawiałem z Robertem przed podpisaniem kontraktu. Mówił same dobre rzeczy — o organizacji, kibicach i o samym mieście. Powiedział, że bardzo mi się tu spodoba i że atmosfera w szatni jest świetna. To miało duży wpływ na moją decyzję.

Nie poznałeś jeszcze osobiście trenera Leifa Strömberga — ale wiesz, czego możesz się po nim spodziewać? Widziałeś jego zespoły w akcji?

Jeszcze nie mieliśmy okazji spotkać się osobiście, ale rozmawialiśmy kilka razy przez telefon. Wiem, że to bardzo doświadczony trener, który wymaga od zawodników ciężkiej pracy i intensywności. Myślę, że jego system gry będzie mi odpowiadał.

Jak opisałbyś siebie jako zawodnika? Co jest Twoim największym atutem na lodzie, a nad czym wciąż pracujesz?

Jestem ofensywnym obrońcą, ale dobrze czuję się również w strefie obronnej. Moje mocne strony to jazda na łyżwach, gra z krążkiem, gra w przewadze i w osłabieniu. Uważam się za inteligentnego zawodnika. Ale codziennie staram się rozwijać we wszystkich aspektach gry, żeby być coraz lepszą wersją siebie.

Wolisz grę ofensywną z krążkiem, czy raczej skupiasz się na strukturze i defensywie jako odpowiedzialny środkowy?

Staram się znaleźć balans, ale nadal uważam się przede wszystkim za ofensywnego obrońcę. Chcę pomagać zespołowi w każdej tercji.

Którzy koledzy z drużyny mieli największy wpływ na Twój rozwój? Czy ktoś szczególnie Cię ukształtował?

W trakcie kariery kilku starszych zawodników naprawdę mi pomogło — dzielili się doświadczeniem, dawali rady.

Jako młody gracz starasz się jak najwięcej nauczyć od takich ludzi i czerpać z ich wiedzy. Jak przygotowywałeś się do sezonu 2025/2026? Trenowałeś indywidualnie, z drużyną, czy w specjalnym ośrodku?

Trenowałem indywidualnie i spędzałem też sporo czasu na lodzie z małą grupą zawodników.

Masz już jakieś cele na nadchodzący sezon? Co chciałbyś osiągnąć jako zawodnik KH Energa Toruń?

Mój główny cel to pomóc drużynie wygrywać i awansować do fazy play-off. Osobiście chcę być zawodnikiem, na którego można liczyć — niezawodnym i regularnym. No i oczywiście chcę się dalej rozwijać.

To będzie Twoja pierwsza wizyta w Polsce. Jakie masz oczekiwania wobec życia w Toruniu — na lodzie i poza nim?

Słyszałem, że Toruń to piękne miasto z bogatą historią. Na lodzie spodziewam się dużej konkurencji i silnej więzi z kibicami. Wielu graczy mówi, że atmosfera na Tor-Torze naprawdę potrafi dodać drużynie skrzydeł.

Czekasz na swój debiut przed toruńską publicznością?

Zdecydowanie tak! Słyszałem, że toruńscy kibice są niesamowici. Nie mogę się doczekać mojego pierwszego meczu w Toruniu i tej energii z trybun.

Masz jakieś hobby poza hokejem? Co lubisz robić w wolnym czasie?

Lubię spędzać czas z rodziną i przyjaciółmi, gram w golfa i padla. Czasem po prostu idę na spacer, słucham muzyki albo oglądam filmy.

Na koniec — co chciałbyś powiedzieć kibicom KH Energa Toruń, którzy czekają, by zobaczyć Cię na lodzie w tym sezonie?

Nie mogę się doczekać spotkania z Wami i gry przed Wami. Dam z siebie wszystko na lodzie, żeby pomóc drużynie odnosić sukcesy. Dziękuję za ciepłe powitanie — do zobaczenia na Tor-Torze!

Niniejszy wywiad, w świetle prawa autorskiego i prasowego, stanowi własność intelektualną KH Toruń HSA oraz autora wywiadu: Marcina Jurzysty. Powielanie, cytowanie, przedrukowywanie w całości lub we fragmentach, w wydawnictwach papierowych oraz internetowych, bez wiedzy i zgody autora zabronione.