Brakowało chłodnej głowy... Jakub Wenker

To będzie dla Ciebie trzeci sezon, w którym będziesz miał możliwość występów w seniorskiej drużynie. Jeśli chodzi o liczbę rozegranych meczów to widać postęp. Dwa sezony temu pojawiłeś się w czternastu meczach, a w minionym sezonie w trzydziestu pięciu, a swoje występy okrasiłeś czterema asystami. Jak sam postrzegasz siebie na przestrzeni tych dwóch sezonów?

Ostatni sezon był na pewno lepszy niż ten poprzedni. Częściej grałem , byłem bardziej w grze i miałem więcej okazji, żeby strzelić, ale wiadomo, że nie był to sezon doskonały. Sezony doskonałe nie istnieją, bo zawsze może być lepiej.

Grając w Sokołach strzelasz sporo bramek. W sezonie 2021/2022 w 26 meczach strzeliłeś 32 bramki, a w sezonie 2022/2023 w 17 meczach zdobyłeś 22 bramki. W seniorskiej drużynie jeszcze nie udało Ci się strzelić. Czego Twoim zdaniem brakowało Ci do tej pory przede wszystkim, co stało na drodze do upragnionego gola w PHL, nie licząc oczywiście bramkarzy drużyny rywali?

Wydaje mi się, że czasem brakowało chłodnej głowy w niektórych sytuacjach, gdzie mogłem strzelić gola.

Czy rozpocząłeś już indywidualne treningi, żeby przygotować się na moment, gdy do Torunia przyjedzie nowy trener, który już zapowiada testy wydolnościowe na początek wspólnej pracy?

Tak, jeżdżę na rowerze i gram w tenisa ziemnego.

Jesteś gotów założyć się o to, że nowy sezon przyniesie Twoją debiutancką bramkę w seniorach?

Mogę się założyć, że niejedną [śmiech]!

Niniejszy wywiad, w świetle prawa autorskiego i prasowego, stanowi własność intelektualną KH Toruń HSA oraz autora wywiadu: Marcina Jurzysty. Powielanie, cytowanie, przedrukowywanie w całości lub we fragmentach, w wydawnictwach papierowych oraz internetowych, bez wiedzy i zgody autora zabronione.