Spodziewam się naprawdę fajnego sezonu... Calle Behm

10 miesięcy temu | 21.06.2023, 09:18
Spodziewam się naprawdę fajnego sezonu... Calle Behm

Co prawda pierwszy raz zagrasz w Polskiej Hokej Lidze, bo do tej pory poza ostatnim sezonem, który spędziłeś w Norwegii, grałeś zawsze w Szwecji, ale w toruńskiej drużynie zagrasz z kolegą, którego bardzo dobrze znasz, bo chyba aż do Twojego wyjazdu do Comet Halden , Albin Thyni Johansson był Twoim kolegą z drużyny i obaj pochodzicie z tego samego miasta. Co możesz powiedzieć o Waszej wspólnej grze i znajomości?

 

Tak, to prawda, graliśmy razem przez wiele lat. Znam Albina bardzo dobrze, spędziliśmy razem dużo czasu! Był moim partnerem w obronie przez chyba 3 sezony, więc mamy dobrą synchronizację. Również jako osoba nie mam nic złego do powiedzenia na jego temat, jesteśmy dobrymi przyjaciółmi i lubimy przebywać w swoim towarzystwie!

 

Wracając pamięcią do czasów Twoje gry w hokeju juniorskim, nie sposób nie zatrzymać się na sezonie 2018/2019 kiedy grając w barwach Luleå HF J20, byłeś najlepiej asystującym obrońcą ligi. Lubisz pomagać kolegom w zdobywaniu bramek?

 

Tak, miałem świetny sezon w tamtych latach! Na pewno lubię pomagać kolegom z drużyny w zdobywaniu bramek, często byłem zawodnikiem, który więcej podawał niż strzelał!

 

W HockeyEttan rozegrałeś 100 meczów, zdobywając łącznie 39 punktów (8 goli i 31 asyst). Jaki mecz z tego okresu najbardziej zapamiętałeś i dlaczego?

 

Och, to trudne pytanie. Myślę, że pierwszy mecz w play-off 2021, gdy graliśmy z drużyną ze Sztokholmu i wygraliśmy. Myślę, że miałem 3-4 asysty w tym meczu, więc ten jest pierwszy w mojej pamięci!

 

W minionym sezonie zdecydowałeś się opuścić Szwecję, by występować na zapleczu norweskiej ekstraklasy w Comet Halden. Rozegrałeś tam 31 meczów zdobywając 28 punktów. Jak porównałbyś poziom ligi w Szwecji i Norwegii? Czy coś zaskoczyło Cię podczas Twojego pierwszego sezonu poza ojczyzną?

 

Tak, powiedziałbym, że poziom jest zróżnicowany. Najlepsza drużyna w Norwegii jest dobra, graliśmy również mecze kwalifikacyjne i te drużyny też były dobre! Trudno powiedzieć, ale w pewnym sensie obie ligi można porównać, ale drużyny z dołu ligowej tabeli w Norwegii reprezentowały znacznie niższy poziom niż te w Szwecji! Nie powiedziałbym, że cokolwiek mnie zaskoczyło, ale to doświadczenie przypomniało mi, jak nudne jest kupowanie różnych rzeczy do domu [śmiech]! I nie jestem tak dobry w kuchni, więc mam nadzieję, że Toruń ma dobre restauracje [śmiech].

 

Masz jakiś znajomych, którzy grają lub grali w Polskiej Hokej Lidze. Czego spodziewasz się po nadchodzącym sezonie w Polsce?

 

Nie mam tak naprawdę żadnych znajomych, którzy grali w Polsce, mam kilku starszych kolegów z drużyny, którzy tam grali! Spodziewam się naprawdę fajnego sezonu. Doświadczę nowej kultury i chcę rozwijać się jako zawodnik. Będę starał się pomóc drużynie tak bardzo, jak tylko mogę i po prostu dobrze się bawić!

 

Gdybyś nie został hokeistą, to jak sądzisz, czym byś się zajmował?

 

To również trudne pytanie, zawsze marzyłem o posiadaniu klubu nocnego, więc prawdopodobnie próbowałbym go założyć w moim rodzinnym mieście, gdybym nie grał w hokeja!

 

 

Niniejszy wywiad, w świetle prawa autorskiego i prasowego, stanowi własność intelektualną KH Toruń HSA oraz autora wywiadu: Marcina Jurzysty. Powielanie, cytowanie, przedrukowywanie w całości lub we fragmentach, w wydawnictwach papierowych oraz internetowych, bez wiedzy i zgody autora zabronione.

Udostępnij