Relacja z meczu JKH GKS Jastrzębie - KH Energa Toruń

3 lata temu | 20.07.2020, 19:56
Relacja z meczu JKH GKS Jastrzębie - KH Energa Toruń

Stalowe Pierniki musiały uznać wyższość Jastrzębia

13.02.2020 podczas zaległego meczu V rundy KH Energa Toruń uległ zespołowi JKH GKS Jastrzębie 2:3. Jednak zabrakło tylko dwóch sekund, aby doszło do dogrywki!

 

Pierwsza tercja zaczęła się pechowo dla Torunian. Nie minęła minuta, a Yegor Feofanov otrzymał dwie minuty kary za spowodowanie upadku przeciwnika. W czwartej minucie kolejną karę otrzymał inny zawodnik drużyny z Torunia, Yegor Shkodenko. Zawodnicy z Jastrzębia wykorzystali grę w przewadze i po golu Martina Kasperlika w 5 minucie i 23 sekundzie na tablicy widniał wynik 1:0. Minutę i 20 sekund później kontrę wykorzystał Radosław Nalewajka i zmienił wynik na 2:0 dla Jastrzębia. Torunianie próbowali zdobyć bramkę kontaktową, jednak ta sztuka udała się dopiero Denisowi Sergushkinowi w 16 minucie.

W drugiej tercji mogliśmy obserwować ataki na obie bramki. Finalnie jednak wynik nie uległ zmianie. Doprowadzić do remisu próbowali Feofanov, Naparło, Sergushin czy Karchokha. Natomiast w Jastrzębiu swoje szanse na podwyższenie prowadzenia mieli Urbanowicz, Sawicki czy Kamil Wróbel.

Początek trzeciej tercji również zaczął się obustronnym atakiem, jednak to Toruniowi udało się sforsować bramkę przeciwnika. W 58 minucie bramkę wyrównującego gola zdobył Mateusz Zieliński przy asyście Denisa Sergushkina. Jednak na półtorej minuty przed końcem, Bartosz Skólmowski otrzymał karę mniejszą za podcięcie przeciwnika. Jastrzębie, grając w przewadze, kontrolowało grę i na dwie sekundy przed końcem trzeciej tercji, Radosław Nalewajka, strzelił decydującego gola na 3:2 dla Jastrzębia.

Sporym zaskoczeniem była obecność w bramce Torunia Krzysztofa Bojanowskiego. Polak obronił jednak aż 42 strzały na swoją bramkę, natomiast Ondrej Raszka, bramkarz Jastrzębia o 20 mniej.

Luiza Kowalewska

Róża Koźlikowska

Udostępnij