Bardzo dobrze pamiętam mój pierwszy mecz SHL… Albin Thyni Johansson

10 miesięcy temu | 20.06.2023, 09:30
Bardzo dobrze pamiętam mój pierwszy mecz SHL… Albin Thyni Johansson

Czy hokej konkurował w Twoim dzieciństwie z jakimś innym sportem? Czy od początku wiedziałeś, że to właśnie hokej na lodzie jest tą dyscypliną, którą chcesz trenować?

Kiedy byłem młodszy, grałem również w piłkę nożną. Grałem do 14 roku życia, potem nie miałem wystarczająco dużo czasu na uprawianie obu sportów, więc wybrałem hokej. Pochodzę z trochę piłkarskiej rodziny, mój ojciec grał w najwyższej szwedzkiej lidze, więc piłka nożna była dużą częścią mojego dorastania w dzieciństwie. Ale dla mnie hokej był zawsze bardziej pasjonujący, więc nie było to trudne, gdy nadszedł czas wyboru.

Luleå, to Twoje rodzinne miasto. Co możesz o nim powiedzieć? Jakie miejsce w życiu miasta zajmuje hokej?

Luleå to dość małe miasto w północnej części Szwecji, liczące 80 000 mieszkańców. Ale hokej jest tu bardzo popularny, a miejska drużyna Luleå Hockey gra w SHL. Ogólnie rzecz biorąc, wszystkie sporty zimowe są tu popularne ze względu na klimat, mamy długie i mroźne zimy, więc hokej i narciarstwo są tu popularne.

To właśnie w rodzinnym mieście przeszedłeś przez szczeble kariery juniorskiej, aż do momentu, w którym udało Ci się rozegrać osiemnaście meczów w szwedzkiej ekstraklasie. Powiedz jak doszło do tego, że w sezonie 2019/2020 pojawiłeś się na najwyższym poziomie rozgrywkowym.

Tak, miałem bardzo dobre lata juniorskie w Luleå, gdzie miałem przywilej pracy z naprawdę dobrymi trenerami. To dało mi narzędzia do dobrego rozwoju w tym czasie, co ostatecznie dało mi szansę na awans i grę w drużynie seniorskiej podczas moich ostatnich dwóch sezonów juniorskich. To był naprawdę dobry czas dla mnie. W wieku 17 lat grałem już i trenowałem w drużynie SHL, dzięki czemu bardzo rozwinąłem się jako zawodnik.

Pamiętasz swój pierwszy mecz w SHL? Co zapadło Ci w pamięć?

Tak, bardzo dobrze pamiętam mój pierwszy mecz SHL. Byłem bardzo zdenerwowany przed meczem, ale to minęło, gdy tylko się rozpoczął, a potem była już tylko czysta radość. Pamiętam, że był to mecz u siebie przeciwko HV71 i wygraliśmy. Była pełna hala i niesamowita atmosfera, więc na pewno jest to noc, którą zawsze będę pamiętał.

Wspomniany sezon 2020/2021 był jednocześnie dla Ciebie sezonem, w którym zacząłeś też grać poza rodzinnym miastem, ponieważ najpierw na dwa mecze trafiłeś do MODO Hockey, a zaraz potem do Bodens HF. Jak wspominasz tamten czas?

Sezon 20/21 przypadł na okres pandemii, więc w Szwecji zamknięto ligi juniorskie, dlatego zostałem wypożyczony, aby móc kontynuować grę. Był to więc dziwny sezon, ale bardzo zabawny i zdrowy sezon, w którym mogłem grać w nowych miejscach.

Ostatnie dwa sezony rozegrałeś w Piteå HC w HockeyEttan. Na zapleczu szwedzkiej ekstraklasy rozegrałeś do tej pory łącznie 92 mecze zdobywając 34 punkty. Co sprawiło, że postanowiłeś szukać klubu poza Szwecją?

Moje dwa sezony w Piteå były świetne, zostałem ciepło przywitany, gdy tam przybyłem i od tamtej pory bardzo mi się podobało. W zeszłym roku mieliśmy naprawdę dobry sezon, który doprowadził nas aż do kvalserien (kwalifikacji do wyższej ligi), więc było świetnie. Odkąd byłem mały, zawsze marzyłem o grze w hokeja poza Szwecją, więc czułem, że teraz jest naprawdę dobry moment w mojej karierze, aby się przenieść, grać gdzie indziej i zrobić kolejny krok w moim rozwoju. Kiedy rozpocząłem rozmowy z Toruniem, od samego początku czułem, że się dogadamy. Mam dobre przeczucia co do klubu, a kiedy porozmawiałem z Juhą, poczułem, że to właściwa decyzja dla mnie i mojej kariery.

Co wiesz na temat Polskiej Hokej Ligi i naszej drużyny? Znasz już jakiś zawodników, którzy grali w Polsce?

Właściwie to nie wiem zbyt wiele o lidze. Oczywiście starałem się zrobić jak najwięcej poszukiwań, ale jest wiele nowych informacji. Słyszałem tylko dobre rzeczy o grze w Polsce, więc naprawdę nie mogę się doczekać przyjazdu do Torunia i gry w toruńskich barwach. Dwóch moich byłych kolegów z drużyny grało w Polsce w zeszłym sezonie w Sanoku, Johan Höglund i Sebastian Harila i słyszałem od nich tylko dobre rzeczy, więc czuję się komfortowo z moim wyborem i jestem naprawdę podekscytowany.

Naszym bramkarzem jest Twój rodak, Markus Ekholm Rosen. Miałeś okazję go poznać?

Nie, nigdy go nie spotkałem, ale założę się, że jest dobrym facetem i naprawdę nie mogę się doczekać poznania go i reszty zespołu.

Jakie są Twoje najmocniejsze strony jako obrońcy?

Myślę, że moim najlepszym atrybutem jako zawodnika jest jazda na łyżwach i podania. Jestem wysoki, ale wciąż dobrze jeżdżę na łyżwach, więc powiedziałbym, że to moja największa siła.

Co chciałbyś przekazać toruńskim Kibicom zanim dołączysz do drużyny?

Na koniec chciałbym powiedzieć wszystkim toruńskim fanom, że jestem niesamowicie podekscytowany przyjazdem i grą dla was. Mam nadzieję, że będziemy mieli wspaniały rok. Mam nadzieję, że przyjdziecie oglądać nas w tym sezonie. Do zobaczenia wkrótce na lodowisku.

 

Niniejszy wywiad, w świetle prawa autorskiego i prasowego, stanowi własność intelektualną KH Toruń HSA oraz autora wywiadu: Marcina Jurzysty. Powielanie, cytowanie, przedrukowywanie w całości lub we fragmentach, w wydawnictwach papierowych oraz internetowych, bez wiedzy i zgody autora zabronione.

Udostępnij